-

AUU

Wojna

Walka Szatana z Bogiem, zła z dobrem trwała, trwa i będzie trwala.

Jej miejscem jest Ziemia i jej ludność, a stawką panowanie nad nimi i eksploatacja.

 

Jedną z najgorszych form tej walki sa wojny, majace odebrać władze nad Światem Bogu i oddać ją w panowanie Zła.

Prowadzą je organizacje jawne, jak państwa, ale i tajne, globalne i rozproszone, a zjednoczone ideologiami i interesami.

Wojny prowdzą do wielkich zmian i wielkich zniszczeń, materialnych, ideowych i kulturowych.

Podlegają wojny  mutacjom, i każda następna, szczególnie te wielkie, jest inna od poprzednich, powodując zaskoczenie nieprzygotowanych napadanych i przewagę agresorów.

 

Przemarsze wojsk i wielkie bitwy dawnych wieków, zastąpione zostały frontami Wielkiej Wojny, oplecionymi drutem kolczastym liniami rowów, gdzie pod gradem pocisków artylerii, wykrwawiały się miliony żołnierzy.

W Drugiej Wojnie z kolei, fronty obronne formowane na wzór doswiadczeń z Pierwszej, padały pod manewrami formacji pancernych i ataków lotnictwa.

 

Następnej wojny jakby nie było, bo rakiety atomowe, świetne narzędzie szantażu, nie nadawały sie do użytku, gdyż nic by nie pozostawiły łupom zwyciezców. Po wojnie atomowej nie byłoby nad kim panować i czego eksploatować.

 

A więc następna wojna będzie inna, i nie do poznania dla znających doświadczenie poprzednich.

Nie do poznania, a więc może już trwać, i my jej nie widzimy, aż objawi się ona w skutkach oczywistych. I wtedy będzie już za późno.

A więc gdzie patrzeć i co obserwować, aby nową wojnę dostrzec ?

Po pierwsze trzeba spostrzec, czy i gdzie dokonywany jest wysiłek opanowania jakichś przestrzeni i organizacji przez inne miejsca i organizacje, tajne i jawne, lokalne i rozproszone - tak w sposób ekonomiczny, jak i ideologiczny i kulturowy.  I czy następuje w ślad za takim podporządkowaniem, eksploatacja zasobów , materialnych, ludzkich i niematerialnych.

 

Niestety zjawiska te wystepują i są  nawet szeroko opisywane, przy jednoczesnej bezradności tych co są ich ofiarą. Tak jak kiedyś bezradność piechurów w okopach wobec przewagi dywizji pancernych i lotniczych ataków. Dawniej opanowanie przestrzeni pozwalało opanować ludność i zasoby. Teraz opanowanie ludności umożliwia opanowanie terytoriów wraz z ludźmi i zasobami.

 

A więc, z jednej strony mamy działanie nowych ideologii i kierunków obychajowo-kulturowych paraliżujacych społeczenstwa i czyniące je bezradnymi.

Wymieńmy przykłady zjawisk i narzędzi: poprawnosc polityczna, LGBT, gender, Gramsci, Spinelli, Szkola Frankfurcka, kryzys Koscioła, społeczeństwo otwarte, kościół otwarty i aggiornamento, cherezje, upadek rodziny i moralności, relatywizm, liberalna demokracja, socjalizm elit i akademii, pop-kultura, aborcja i eutanazja, ateizm i sekularyzacja, socjalistyczna równość, prawa kobiet i człowieka, mity i narracje, polityka kulturalna i historyczna, prawa zwierząt, bank i narzędzia długu i kredytu, monopole, konsumpcjonizm, pacyfizm, kosmopolityzm, permisiwizm, lewicowa ochrona środowiska i globalne ocieplenie, multi-kulti, najazdy ludzi obcych kulturowo, dystrybucja treści …………..

 

Z drugiej strony widzimy oczywiste objawy rożnorodnej eksploatacji i podporządkowania organizacji i obszarów słabszych, osłabionych, przez organizacje silniejsze, agresywne.

Powstają regiony, z których uzyskuje się surowce, gdzie lokuje się odpady i fabryki produkujące taniej, bądz bedące kłopotliwe w eksploatacji. Są one również źrodłem taniej siły roboczej, tak nisko-kwalifikowanej jak i wykształconych specjalistów, jak lekarze, pielęgniarki, inżynierowie aż po profesorów uniwersyteckich. Nawet artyści i sportowcy są transferowani do obszarów dominujących.

Widzimy również organizacje pełniące rolę niegdysiejszych armi zdobywajacych i okupacyjnych. Są to instytucje globalne lub lokalne, jak ONZ, Bank Światowy, Fundusz Walutowy, Unia Europejska - organizacje założone w dobrych intencjach, pod dobrymi szyldami, ale szybko przekształcone w mechanizmy nacisku, kontroli, eksploatacji i agresji – ekonomicznej, ideowej i kulturowej, w rękach organizacji dominujących.

W pękajacych społeczeństwach tworzą się paraliżujące antagonizmy i agentury wewnętrzne obcej polityki.

 

Zdumiewa jak łatwo sie to wszystko obywa, raz za razem. Wystarczy tylko zmienić formę i propagandę.

A przeciez Sun Tzu juz to wszystko opisał 2500 lat temu.

 

Ludzie podatni są na utopie.

Gotowi są zawsze uwierzyć w „nowy, wspanialy świat” niosący szczęście, przyjemność i dobrobyt.

I zawsze ta iluzja kończy się klęską i tragedią.

Od tej pierwszej, od wypędzenia z Raju.

 



tagi: wojna  polityka  kolonizacja 

AUU
11 lutego 2019 17:03
10     2031    11 zaloguj sie by polubić

Komentarze:


StanislawGibarian @AUU
11 lutego 2019 18:07

Taak, najgorsze są te obmierzłe prawa człowieka i rozdzielnie od nich prawa kobiet. To nas wykończy !

Co za brednie.

zaloguj się by móc komentować

smieciu @AUU
11 lutego 2019 18:21

Tak. Ludzie nie kapują że te wszystkie Jedwabne Szlaki i czy inne handlowe to tylko taka papka dla mas. Wierzą w mocarstwowe ambicje Niemiec czy Putina, mimo że te pierwsze zostały bardzo dokładnie przeorane i zagospodarowane przez zwycięzców 2 wielkich wojen a ten drugi rządzi kraikiem, który efektywnie od dawna prowadzi samobójczą politykę zgodną z planami wielkich macherów od pieniądza.

Ludzie nie kapują że wojna która już trwa i która może wkrótce może zacząć faktycznie wyglądać jak wojna ma zupełnie inne strony walki niż dotychczas i dlatego nie widzą podstawowych spraw. Wierzą w te rządowe marionetki a lewactwo traktują jako wymysł Solorza. Wierzą że Solorz organizuje karawany z Hondurasu do USA i mimo systematycznego czytania stron takich jak ta chyba nie mają żadnego pojęcia o działaniu służb specjalnych. Ja mam wrażenie że lepiej byłoby żeby chociaż obejrzeli jakieś filmy popularne takie jak Quantum of Solace z Bondem, Syrianę z Clooneyem to może chociażby doktnęliby istoty rzeczy zamiast tworzyć jakieś fantastyczne teorie z Trumpem walczącym o tradycyjne wartości.

Ale właśnie na tym polega ta wojna. Nie karabiny są w niej głównym narzędziem a i cele ludzi, którzy mają już wszystko sięgają dalej niż zwykłym ludziom może zmieścić w głowach.

zaloguj się by móc komentować

Autobus117 @StanislawGibarian 11 lutego 2019 18:07
11 lutego 2019 20:45

"Taak, najgorsze są te obmierzłe prawa człowieka i rozdzielnie od nich prawa kobiet. To nas wykończy !

Co za brednie. "

Uff dobrze, że jest ten gender. uwolni nas od bredni.

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @Autobus117 11 lutego 2019 20:45
11 lutego 2019 22:04

Ja pamiętam "prawa ucznia"... nie pamiętam kiedy to się pojawiło ? Uczniem już nie byłem, ale byłem lekko - niestety - przerażony.

zaloguj się by móc komentować

gorylisko @smieciu 11 lutego 2019 18:21
11 lutego 2019 22:09

tiaaaa... ja tam wolę Pszczółkę Maję albo Pingwiny z Madagaskaru one są najmocniejsze...nawet nie wiedzą, że Manfredi i Johnson nadal zyją... :-) ok zaraz się doedukuję bo podobno nowy sezon jest...

zaloguj się by móc komentować

maria-ciszewska @MarekBielany 11 lutego 2019 22:04
12 lutego 2019 08:24

"Prawa ucznia" 1993-4 rok. Moja córka chodziła wtedy do społecznej szkoły podstawowej, byłam zszokowana, że tam też to wywiesili.

zaloguj się by móc komentować

Cierpliwa2 @AUU
12 lutego 2019 23:11

O trwającej wojnie wiele można wyczytać w komentarzach ludzi z całej Ziemi na FB...Tam walczą wszyscy  z wszystkimi.

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @maria-ciszewska 12 lutego 2019 08:24
13 lutego 2019 22:49

Mnie się trochę pomieszało: prawa z kodeksem.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Kodeks_ucznia

Ja myślałem, że te prawa to lata 80-te, a tu - proszę - 70-te. Tagi: Kuberski, dziesięciolatka ...

zaloguj się by móc komentować

OdysSynLaertesa @AUU
15 lutego 2019 09:17

Coraz intensywniej poddawani jesteśmy stymulowaniu emocji i pragnień, w postaci często sztucznie wykreowanych potrzeb. Chodzi o wywołanie w ludziach takiego głodu posiadania (od rzeczy materialnych, poprzez "rozpoznawalność", na "racji" skończywszy), który nie będzie się liczył z żadnymi moralnymi hamulcami. Głód użycia życia tu i teraz (na wczoraj i na kredyt, łatwo dostępny) stał się miarą dobra prawdy i piękna. Tak nam ową pożądliwość sprzedaje i wbija do głowy reklama/seriale/kołcze/poradniki.

Wojna trwa od dawna. Przyspieszenie to tylko efekt skali objawiających sie tu i ówdzie, dojrzałych do wyegzekwowania, brutalnych skutków naszych bądź co bądź często wolnych wyborów z przeszłości. Czasem jesteśmy zszokowani bliskością działań przeciwnika który zdobywa kolejne tereny/ludzi, wydawałoby się dojrzałych i nie podatnych na reklamę/serial/kołczów/poradniki. Zwłaszcza jeśli ci ludzie to bliskie nam osoby... ,"Róbta co chceta", "Boga nie ma", tylko oddajcie MI pokłon.

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować